niedziela, 20 grudnia 2015

Star Wars: The Force Awakens (Przebudzenie Mocy) - recenzja


Zasiadając w fotelu kinowym, żeby w końcu obejrzeć "Przebudzenie Mocy", z zaskoczeniem odkryłem, że jestem lekko zdenerwowany. Z zaskoczeniem, bo niemalże do samego końca udało mi się zachować wstrzemięźliwość w stosunku do tego filmu. Na dobrą sprawę, to dopiero ostatni zwiastun rozbudził we mnie nadzieję, że to się może naprawdę udać i film nie będzie tylko - "ok". Pierwsze pozytywne recenzje zdawały się to potwierdzać, było dobrze, był potencjał na rewelację. Ze względu na dawną miłość do uniwersum, na przeczytane w przeszłości komiksy, książki, ukończone gry oraz wielokrotne oglądanie wszystkich filmów, zwłaszcza tych starych, chciałem, ale to tak NAPRAWDĘ chciałem, żeby to się udało. Na szczęście o tym niepotrzebnym, podskórnym lęku, zapomniałem jak tylko rozpoczął się film, rypnęła z głośników charakterystyczna muzyka i na ekran wjechały napisy. Wszystko przestało być wtedy ważne. Byłem tylko ja i film. Oraz cała reszta, wypchanej po brzegi, sali. Nieważne, ile razy to się oglądało w domu i na jakim sprzęcie, ten moment zawsze będzie działać na odbiorcę najbardziej w sali kinowej, na ogromnym ekranie, przy potężnym nagłośnieniu. Czysta magia kina.

niedziela, 6 grudnia 2015

Krampus (Krampus. Duch Świąt) - recenzja


Gdy miałem kilka lat, zobaczyłem w telewizji "Przyjaciela wesołego diabła". Nie było mi później wesoło, wręcz przeciwnie, Piszczałka zapewnił mi traumę na przynajmniej tydzień. Nie pomogło, gdy jakiś czas później miałem gorączkę i wydawało mi się, że kudłaty stwór biega po moim przedpokoju. Jeszcze przez długi czas podchodziłem z rezerwą do filmu i jego cudacznego bohatera. Nie ufałem fagasowi. Piszę o tym, bo film "Krampus" przypomniał mi, jak cienka granica dzieli teoretycznie niewinną dziecięcą treść od macek paraliżującej grozy. Gdybym miał dziś kilka lat i jakiś bezmyślny starszy kuzyn puściłby mi to na komputerze, przez resztę dzieciństwa okres Bożego Narodzenia niechybnie wiązałby się dla mnie z wizytami u psychologa.